W najbliższą sobotę do Ozimka przyjedzie zespół Pogoni Prudnik.
REKLAMA
Ekipa gości ma za sobą bardzo udaną rundę jesienną. Zespół skazywany na walkę o utrzymanie, nadspodziewanie dobrze radził sobie w rozgrywkach co zaowocowało przezimowaniem na trzeciej lokacie. W przerwie doszło jednak do kilku istotnych zmian - drużynę opuściła para wyróżniających się zawodników z Ukrainy (Witalij Kudryk oraz Wadim Mohylecki) a w ich miejsce powołano wyróżniających się wychowanków w zespołu juniorów. Doszło także do zmiany szkoleniowca - Dariusza Przybylskiego zastąpił Janusz Semerga. Pierwsze dwie kolejki w wykonaniu gości wypadły zmiennie: na inaugurację Pogoń pewnie pokonała na wyjeździe Oleski KS 2-1, by potem ulec 1-2 Sparcie Paczków. Podrażnieni tą porażką rywale zapowiadają ambitną walkę na naszym stadionie. Jesienne starcie obydwóch zespołów zakończyło się bezbramkowym remisem, choć stroną dominującą w tym meczu była Małapanew.
Nasz zespół, po dotkliwej porażce z Krasiejowem oraz remisie, po meczu walki ze Skalnikiem Gracze, czeka na pierwsze zwycięstwo w tym roku. Martwi fakt, że nie wystąpi w tym meczu strzelec bramki z poprzedniego spotkania - Michael Komor, który narzeka na uraz. Pozostali piłkarze są gotowi do gry.
Nie potwierdziły się informacje mówiące o tym, że sędzią meczu ma być Jarosław Przybył (który poprowadzi mecz, ale we Wrocławiu). Za to mecz poprowadzi jutro Szymon Łęźny.