KS Małapanew Ozimek - strona nieoficjalna

Strona klubowa

GŁÓWNY PARTNER

 

 

Ostatnie spotkanie

Nie wprowadzono danych o ostatnich meczach.

Wyniki

Mecze sparingowe

Logowanie

Kalendarium

19

04-2024

piątek

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 9 gości

dzisiaj: 222, wczoraj: 392
ogółem: 4 256 354

statystyki szczegółowe

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Aktualności

Młodzi Hutnicy siłą klubu

  • autor: Ozimek, 2013-10-10 22:46

Po zeszłorocznych występach w pierwszym zespole Mateusza Marca i Szymona Reimanna oraz ostatnim przebojowym wejściu do składu Małejpanwii przez Jakuba Włocha wśród chłopaków z drużyn juniorskich krąży pytanie "kto następny?"

Sukcesy ich kolegów oraz fakt, że obecnie wyróżniają się w spotkaniach pierwszej drużyny, motywują tych młodych chłopaków, w tym Krzysztofa Soszkę (strzelił dwie bramki w meczu rezerw w tym jedną pięknej urody), Marcina Grajoszka czy Artura Pawłowskiego, do jeszcze cięższej pracy. Młodzi Hutnicy widzą, że na Częstochowskiej ciężka praca jest nagradzana i to pozwala im z powodzeniem patrzeć w przyszłość.

Patrzysz na Mateusza czy Szymona z zeszłego roku - mówi jeden z nich - oraz Kubę Włocha z tego i widzisz, jaką ścieżką powinieneś iść. Myślisz sobie wtedy "jeżeli będę  grał dobrze, to kiedyś i ja dostanę szansę". Tutaj dobra forma nie zostaje niezauważona.

Teraz jest zdecydowanie lepiej niż było kiedyś. Wszyscy chcą grać w pierwszej drużynie, wszyscy trzymamy się razem i to jest bardzo dobre miejsce dla młodych graczy w tej chwili. Kiedy dostaniesz szansę, musisz sięgnąć po nią obiema rękami - mówi Mateusz

Młodsi Hutnicy są pod wrażeniem, jaki wpływ na grę pierwszej drużyny mają wymienieni trzej zawodnicy z rocznika 1994 (Marzec, Reimann i Włoch). Spokój oraz panowanie ich kolegów w środku pola dają przekaz, że most między drużyną młodzieżową, a pierwszym zespołem wcale nie jest długi i niemożliwy do przejścia.

Taka sytuacja podoba się także opiekunowi naszych młodzieżowców Robertowi Murszewskiemu:

"To, że te chłopaki widzą swoich kolegów grających w pierwszej drużynie sprawia, że na treningach pracują jeszcze ciężej i jeszcze więcej walczą. To jest bardzo motywująca sytuacja."

Wszyscy życzymy im jak najlepiej. Nie ma żadnych uczuć zazdrości, ponieważ oni dostali się do pierwszej drużyny, a my nie. Wszyscy chcemy tego dokonać i staramy się, żeby tak się stało - dodają ich młodsi następcy.


 


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [696]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Losowa galeria

Polska-Kanada Bydgoszcz towarzyski
Ładowanie...

Statystyki drużyny