KS Małapanew Ozimek - strona nieoficjalna

Spotkanie zostało rozegrane w Dzierżysławiu, gdyż po ostatnich obfitych opadach deszczu murawa na stadionie w Kietrzu nie pozwalała na grę. 

Nasza drużyna od pierwszego gwizdka zaatakowała. W pierwszych minutach na bramkę gospodarzy uderzali Kamil Molendowski i Konrad Górniaszek, lecz ich strzały obronił Kamil Szkudlarek.

W 11. minucie dobrą okazję miał ponownie Molendowski, który uderzył mocno z szesnastu metrów po kornerze dla Małejpanwi. Drugi raz górą był jednak Szkudlarek, który odbił piłkę. Z kolei dobitka Łukasza Romanowskiego wylądowała tylko na bocznej siatce.

Kilka minut później piłka znalazła w końcu drogę do siatki. Po aucie dla naszego zespołu i błędach kietrzańskiej defensywy z kilku metrów z ostrego kąta lewą nogą huknął pod poprzeczkę Błahuta.

W tym momencie wydawało się, że kolejne bramki dla "Pomarańczowo-czarnych" będą tylko kwestią czasu. Tak się jednak nie stało. Wystarczyły dwa błędy ozimskiej defensywy, aby w lepszych nastrojach na przerwę schodzili podopieczni Arega Gadachika.

Najpierw przy dośrodkowaniu Daniela Fryzela piłki nie sięgnął występujący awaryjnie na stoperze środkowy napastnik Miłosz Kwolek. Futbolówka trafiła tym samym na głowę Daniela Broniewicza który doprowadził do wyrównania.

Broniewicz był także zdobywcą drugiej bramki dla Kietrzan. Tym razem pecha miał Adam Malik, który się poślizgnął, a napastnik GLKS-u pewnym strzałem nie dał szans Tomaszowi Staroniowi.

W pierwszej połowie dobre okazje bramkowe mieli jeszcze Molendowski oraz dwukrotnie Romanowski, szczęście było po stronie ekipy z Kietrza.

Przez wiele minut drugiej połowy Małapanew cały czas atakowała, ale piłka nie potrafiła znaleźć drogi do siatki. Najlepszą okazję w tym fragmencie meczu miał Kwolek, lecz jego strzał głową przeleciał nad poprzeczką. Fantastyczną asystę zanotował by w tej sytuacji Romanowski, który podawał piętą.

Konsekwentne ataki Małejpawi przyniosły jednak w końcu efekt w postaci bramek. W 69. minucie piłka po strzale z rzutu wolnego Roberta Murszewskiego odbiła się od słupka a do bramki wbił ją z najbliższej odległości Rodriguez, dla którego było to premierowe trafienie w pomarańczowej koszulce.

Nie minęło nawet pięć minut, a piłkarze trenera Wichra byli już na prowadzeniu. Świetnym, mocnym strzałem z lewej strony pola karnego popisał się Roman Blozik.

Jak się okazało była to ostatnia bramka tego popołudnia w Dzierżysławiu. Jeszcze pod koniec zawodów bardzo dobrą kontrę przeprowadzili Romanowski z debiutującym na czwartoligowych boiskach Jakubem Włochem. Wykończenie tego pierwszego nie było jednak na tyle precyzyjne, aby zaskoczyć bramkarza miejscowych.

GLKS Kietrz - Małapanew Ozimek 2-3 (2-1)
1-0 Błahuta 18'
1-1 Broniewicz 24'
2-1 Broniewicz 29'
2-2 Rodriguez 69'
2-3 Blozik 73'

Kietrz: Szkudlarek - Bednarz, (T. Kupiec 68'), Dominik, Drzewicki, Żurawik - Fryzel (Pawlik 75'), Czerepak, Muzyk, Zapotoczny - Churas (Ilmak 81'), Broniewicz (Kliś 60'); trener: Areg Gadachik
Małapanew: Staroń - Gajos, Kwolek, Malik, Blozik - Górniaszek, Murszewski - Niegel (Rodriguez 46'), Romanowski, Molendowski (Włoch 56') - Błahuta; trener: Łukasz Wicher

Ż. k.: Muzyk - Murszewski, Górniaszek, Kwolek
Sędzia: Grzegorz Orzeł (Strzelce Opolskie)
Widzów: 20 - w tym 3 z Ozimka :)
Czas gry: 94' (46'+48')

Statystyki (GLKS-MO):
Strzały celne: 3 - 11
Strzały niecelne: 6 - 9
Rzuty rożne: 4 - 10
Faule: 15 - 15
Spalone: 5 - 0

• Komentarzy [0]
• czytano: [862]
• DO