Mecze sparingowe |
|
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
dzisiaj: 301, wczoraj: 392
ogółem: 4 256 433
statystyki szczegółowe
Brak aktywnych ankiet. |
Małapanew Ozimek uległa ekipie Czarnych Otmuchów 1-2 (0-0). Jedyną bramkę dla pomarańczowo-czarnych zdobył Konrad Górniaszek.
Pierwsza połowa spotkania przebiegała pod dyktando gospodarzy - nasi piłkarze przez większość czasu utrzymywali się przy piłce, jednak brakowało skutecznego wykończenia akcji. Swoje okazję mieli Kotula i Murszewski - jednak ich strzały pewnie bronił Łukasz Jedynak. Dobrą okazję do dobycia gola miał również Michał Noga w 21 min, jednakże jego szarża w pole karne zakończyła się wybiciem piłki przez obrońców. Goście swoją najlepszą okazję mieli w 23 min, kiedy to piłka po strzale P. Strąka minimalnie przeleciała nad bramką gospodarzy. W 36 min. podanie otrzymał Molendowski, który po akcji lewym skrzydłem trafił w boczną siatkę.
Do przerwy 0:0
Druga część meczu, nasi piłkarze, rozpoczęli nienajlepiej, dając się zepchnąc do defensywy, co niestety nie skończyło się dobrze. W 51 min. po podniu z rzutu wolnego w pole karne, piłkę uderza Arkadiusz Wąchała, która odbija się od Staronia i pomimo interwencji Czaplińskiego, wpadła do bramki. Odpowiedż gospodarzy mogła być natychmiastowa: w 57 min. rzut wolny, na wysokości pola karnego, wykonywał Czaoliński, który huknął jak z armaty i piłka wpadła do bramki, jednak sędzia w międzyczasie pokazał pozycję spaloną i gola nie uznał.
W 61 minucie Staroń obronił nogami grożny strzał Strąka. W 73 min. w wyniku faulu, kontuzji ręki doznał Michał Noga i jego występ w najbliższym spotkaniu stoi pod znakiem zapytania.
79 min. meczu przyniosła drugą bramkę dla Czarnych - piłkę po złym podaniu obrońców przejął Maciej Rychlik, który w sytuacji sam na sam nie dał szans Staroniowi. Chwilę póżniej ten sam piłkarz otrzymał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko.
Ostatnie 10 minut meczu to huraganowe ataki Małejpanwi - w 82 minucie kontaktową bramkę po dośrodkowaniu Czaplińskiego i strzale z 10 metra zdobywa Górniaszek. Po tym trafieniu swoje okazję mieli Rodriquez, którego strzał z przewrotki minimalnie minął bramkę. Dwie dogodne okazje zmarnował Czapliński najpierw niepilnowany, mając sporo miejsca przestrzelił nad bramką a potem będąc w polu karnym uderzył w boczną siatkę. Jeszcze lepszą okazję miał Romanowski w 90 min., którego strzał z 15 m uderzył w poprzeczkę.
Druga porażka z rzędu stała się faktem. Małapanew pomimo przewagi i lepszego stylu gry nie potrafi przekuć swoich umiejętności na bramki. Miejmy nadzieję, że w sobotę, w spotkaniu z Olimpią Lewin Brzeski będzie o wiele lepiej. Początek meczu o godz. 17:00 na stadionie w Ozimku.
KS MAŁAPANEW OZIMEK 1-2 MZLKS CZARNI OTMUCHÓW
br. Górniaszek 82 min. - Wąchała 51 min, Rychlik 79 min.
Ozimek: Staroń - Katzy, Czapliński, Malik, Blozik, Górniaszek, Murszewski (56. Jacek ), Kotula, Molendowski (56. Rodriquez), Noga (74 Romanowski), Kwolek (46. Gajos). Trener: Łukasz Wicher
Czarni: Jedynak - Magiel, Zaczyk, Marzec, Szewczyk, Kiljan, Moron, Wąchała (90. Czop), Łoziński, Rychlik, Strąk (71. Łaciak). Trener: Tomasz Rak.
ŻK: Rodriquez - Kiljan, Rychlik
Czerwona: Rychlik (za drugą żółtą - 80 min.)
Sędzia: Artur Chudała (Opole)
Widzów: 150.
STATYSTYKI:
Strzały celne: 6-5
Strzały niecelne 5-2
Spalone 3-0
Rzuty rożne 9-6
Faule 8-10
kilian jak juz cos :P